Ziemniaki – nasze polskie dobro narodowe:)
Przepisów na przygotowanie tego warzywa jest mnóstwo. Wiele pochodzi z innych krajów, bo przecież ziemniaki jemy nie tylko u nas. Mimo to, mam wrażenie, że W Polsce najczęściej ziemniaki spotykamy w wydaniu – ugotowane i utłuczone. A to takie sprytne warzywo. Pasuje niemal do każdego rodzaju dania. Można jeść je w całości, pokrojone na kawałki, w plastry, kostkę. Gotowane, zasmażane, zblendowane, smażone w głębokim tłuszczu… wymieniać można by bez końca.
Ciekawostka: Ziemniaki uznajemy za typowo polskie warzywo, jednak prawda jest zgoła inna. Ziemniak pochodzi z terenów Ameryki Południowej i nieoficjalnie za jego ojczyznę uznaje się tereny dzisiejszego Peru, Boliwii, Chile i Ekwadoru. W samym Peru istnieje ponad 3,8 tysiące odmian ziemniaka!
Ziemniak jest tym rodzajem warzywa, którego nie wolno spożywać na surowo. Znajdujący się w jego składzie glikozyd jest silna trucizną. Wywołuje gorączkę i objawy zatrucia, takie jak bóle brzucha, mdłości, wymioty i biegunka.
Ugotowane ziemniaki to przede wszystkim źródło białka, witamin, składników mineralnych i energii. Zawiera też bardzo dużą ilość potasu – w 100 g ziemniaków znajdziemy 443 mg potasu. Takie zestawienie wpływa na poprawę pracy nerek, regulację ciśnienia krwi, korzystnie wpływa na funkcjonowanie układu nerwowego i pracę mięśni.
Ziemniaki są lekkostrawne, mają niski wskaźnik alergogenności, są łatwe do przyrządzenia pod wieloma postaciami. Stanowią doskonały wybór dla każdego, nawet dla niemowląt. Chyba nie bez powodu są jednym z pierwszych elementów wprowadzanych do diety małego człowieka.
Osobiście uwielbiam ziemniaka niemal w każdym wydaniu. Wszelkie kluski, kluseczki, placuszki i ciasta na bazie ziemniaków to jest absolutny sztos. Są dni, kiedy oddałabym królestwo za porcję frytek, jednak również klasycznie tłuczonymi ziemniaczkami ze schabowym, nigdy nie pogardzę:)
Dziś podzielę się z Wami moim niedawnym odkryciem kulinarnym. Lubię w kuchani trochę poekseymentować. Przepisy nie zawsze są idealne, ale ten, nieskromnie, uważam za bardzo dobry.
Moje przekonanie potwierdziła 6-osobowa grupka przyjaciół, dla których danie było przygotowane.
Kategoria: Przekąska
Czas przygotowania: 40 min
Ilość porcji: 5
Stopień trudności: Łatwy
Zapiekane ziemniaki z serem i bekonem
Składniki:
Składniki sosu:
- 300 g śmietany 30%,
- czubryca zielona lub czubryca czerwona (wg uznania)
- 3 plastry sera cheddar
- czosnek – 2 łyżeczki
- sól – 1 łyżeczka
- pieprz – szczypta
Ziemniaków nie obieramy. Dokładnie szorujemy, nacinamy każdy, w plastry do około 3-4 głębokości i gotujemy około 20 min w osolonej wodzie. Odcedzamy ziemniaki. w nacięcia układamy po pół plastra bekonu i sera cheddar.
Porada: jeśli wolisz chrupiący boczek, podsmaż go najpierw na patelni. Ziemniaki układamy w naczyniu żaroodpornym, a czubryca jest dla nich posypką. Jeśli lubisz pikantne dania użyj czubrycy czerwonej, jeśli delikatniejsze wybierz czubrycę zieloną. Ziemniaki podlewamy śmietaną 30%, posypujemy kawałkami sera cheddar. Doprawiamy czosnkiem, solą i pierzem. Całość pieczemy do miękkości ziemniaków.
Danie proste, pożywne i zdecydowanie oryginalne. Moim zdaniem fajna propozycja na weekendowe spotkanie z przyjaciółmi. Smacznego!